szłam przez las a upał odbierał mi energię i zdrowie , gdy już nie miałam siły iść dalej zasnęłam.....
Gdy otworzyłam oczy zobaczyłam, że jestem na innym terenie wtedy podszedła do mnie wilczyca
to był po prostu ANIOŁ!!!!!! Piękna biała wilczyca ze skrzydłami o sierści bielszej od najczystrzego śniegu, i bujnym ogonie powiedziała: witaj , jestem Salphira Alfa watahy wilczych odgłosów -powiedziała Salphira
- A więc nazywasz się Hekate? - powiedziała Salphira
- Tak, to ja a skont wiedziałaś jak mam na imię? - Zapytałam
- Mam moc telepatii czyli czytania w myślach - powiedziała - Simmy ! Tara! zaopiekujcie się nową wilczycą Hekate...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz