Tata wrócił zły jak nie wiem co .
- Kochanie, tak mi przykro . . . - powiedział - Jak tylko go dorwę . . .
- Nie ! - krzyknęłam .
- Co ? - zapytał zdziwiony .
- On nie jest tego wart ! - powiedziałam spokojnie .
Tata mnie mocno przytulił .
- Dla tego nie chciałem byś miała partnera ! - warkną tata - Dwóch dni nie byliście razem, a on już z tobą zerwał !
- Tato, że Alex ze mną zerwał to nie znaczy, że nie wierze w prawdziwą miłość ! - powiedziałam - Jeszcze kogoś znajdę . . .
Tata przewrócił oczami .
Do jaskini wracałam sama .
Wiedziałam, że to wszystko przez Arizonę .
Wracając zobaczyłam pewnego basiora .
- Hej - przywitał się .
- Cześć - uśmiechnęłam się .
- Jestem Candy - dodałam .
- A ja Shaman - powiedział .
< Shaman ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz