Zaraz po opuszczeniu księżyca udałam się na polowanie.
Upatrzywszy dorodnego jelenia zaczęłam się do niego skradać. (...) po chwili ruszył pościg.
Skoczyłam na niego lecz ten odparł mój atak i wyrzucił kilka metrów dalej.
Potężny jeleń parskną głośno i przystąpił do szarży (...) był coraz bliżej.
"Złapał" mnie w "pasie" (xd) i przerzucił nad ciałem.
Szybko wykorzystałam ten moment i pazurami wbiłam się w gróbą skórę zwierzęcia.
Jeleń ryknął z bólu i upadł na ziemię.
Zacisnęłam szczenkę na jego pysku (...) po kilku minutach przystąpiłam
do uczy, a w tym samym czasie z krzaków wyszedł jakiś wilk.
<Dokokończy ktoś?>
C.D.N
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz